Sporo już pisałem o tym, jak dobrze idzie Ukraińcom wojna w info-sferze. Właściwie to już pokonali Rosjan, angażując do działań także twórców kultury. Chyba nie ma dziś w polskim internecie nikogo, kto nie słyszałby legendarnego zwrotu „dobry weczer, my s Ukrainy”, za którym stoi niejaki Probass, a właściwie Artiom Tkaczenko, ukraiński DJ. Nieco mniejszą popularnością cieszy się utwór pt.: „Arta” grupy Pyriatyn, który stał się ulubioną piosenką ukraińskich artylerzystów. Dlaczego? Odpowiedź kryje się we frywolnym, nieco wulgarnym tekście, który pozwoliłem sobie przetłumaczyć na polski.
Oczywiście, to przykład czarnego humoru; świat byłby lepszym miejscem, gdybyśmy nie musieli wymyślać tego rodzaju dowcipów. Ale jeśli ktoś chciałby się przy tej okazji oburzyć, przypominam – to Rosja napadła na Ukrainę, a jej żołnierze mordują niewinnych cywilów. Ukraińcy zaś bronią się na różne sposoby, także naśmiewając się z agresorów.
A oto oficjalne audio:
Nz. Efekty pracy ukraińskich artylerzystów/fot. Siły Zbrojne Ukrainy