Pisanie

Wojna wojną, relacja relacją, ale żyć z czegoś trzeba. A ja żyję z pisania.

No więc pozostając w temacie wojny z Rosją – której informacyjne ostrze wymierzone jest także w nas, Polaków – chciałbym Wam zarekomendować „(Dez)informację”. Wydałem ją ponad 4 lata temu, na długo przed pandemią i inwazją, tymczasem okazuje się cholernie aktualna. O czym jako autor tej powieści donoszę z wielką satysfakcją, a jako obserwator opisanych procesów – z niemałym niepokojem. Niepokojem, bo w „(Dez)informacji” zebrałem do kupy egzystencjalne zagrożenia, jakie płyną do nas ze wschodu (to taka suma wszystkich strachów).

Z notki wydawniczej:

„(…) Czy wojna z Rosją wybuchnie? Ona już trwa! Sterowanie strumieniami informacji i dezinformacji z wykorzystaniem najnowszych technologii przypomina rzucanie do ataku kolejnych fal wojska. Polem bitwy jest telewizor, komputer i telefon. Celem – umysł, Twój umysł, Czytelniku”.

Książka nie jest już łatwo dostępna w księgarniach, pozwolę sobie zatem podrzuć Wam przekierowania do Publio i Woblinka, gdzie moje książki można nabyć w wersji e- i audio.

Zdjęcia [1] Paweł Krawczyk [2] własne

A jeśli chcesz mnie wesprzeć w dalszym tworzeniu bloga:

Postaw mi kawę na buycoffee.to